W obecnym tygodniu miał miejsce znaczący szczyt UE. Szyszki na szczycie ustaliły wiele zmian w prowadzeniu EMU, w tym sposób pomocy dla Grecji i dla innych krajów w potrzebie. Doszło nie tylko do "selektywnego bankructwa Grecji" (21%), ogłoszenia nowego "planu Marshala", Europejskiego Funduszu Walutowego (w sensie działania, nie statutu), zaakceptowania lepszych warunków pomocy dla PIIGS (z punktu widzenia np. Grecji czy Irlandii) ale przede wszystkim rozszerzono zakres, kompetencje i działania EFSF oraz ESM (po 2013).
Małe podsumowanko po angielsku:
- A new Greek EFSF/IMF programme of €109bn until mid-2014
- The private sector participation is worked out together with the IIF. The statement says the private sector contribution during the period until mid-2014 would be €37bn, plus a further €12.6bn through bond repurchases, bringing the total to close to €50bn. For the period until 2019, the total net contribution of the private sector will be €106bn.
- Reuters gave same break-down of figures. It includes Greek’s refinancing needs, €20bn to recapitalise Greek banks, €35bn for collateral enhancements that will allow Greek banks to borrow from the ECB. The latter would only be required temporarily for the period during which Greece has an SD rating, which they European Councils expects to be relatively short.
- All EFSF loans, including those to Ireland and Portugal, will have a maturity of 15-30 years, with a grace period of 10 years, and an interest rate of 3.5%. (czyli dotowanie)
- The European Council says the structure of the private sector involvement for Greece shall be no precedent for others, as Greek was in a unique situation (a to dobry kawał)
- The EFSF and the ESM will have three new tools at their disposal. Flexible credit lines, the right to purchase bonds in secondary markets, but only on order of the ECB and under circumstances of extreme financial instability, and the right to recapitalise banks. They can do all of this in respect of countries non in an EFSF/ESM programme.
- The PSI scheme would be worked out together with the IIF. Reuters writes it would include three bond exchange offers, one debt rollover of current bonds to bonds with maturities of up to 30 years, and a bond purchasing scheme. The IIF predicted it would attract a 90% participation rate. The average loss to Greek bondholders would be 21%.
- The European Council also agreed on what it called a Marshall Plan for Greece, with an increase in the level of EU investments in the region.
- udział w PSI zakłada się na 90% poprzez skup obligacji przez dłużnika, wymianę obligacji czy rolowanie
- w jaki sposób Grecja pomimo selektywnego bankructwa będzie w stanie mogła dalej finansować się w ECB (zakup papierów AAA za pożyczone pieniądze, które następnie zastawi w ECB)
- "Plan Marshala" - zakłada się przeniesienie (realokację) funduszy strukturalnych do Grecji (!). Tutaj moje pytanie - jak to wpłynie na dostępność funduszy strukturalnych dla innych państw w tym Polski? Czy zamierza się zwiększyć kwoty w ramach obecnych funduszy strukturalnych? Czy wpłynie to na budżet UE na kolejne 7 lat (obecnie dyskutowany)? Jak Polska na tym ewentualnie ucierpi?
by wymienić kilka.
Raport tutaj -
20110722-NOM-RS-EU-suprise.
Dla mnie jednym z najważniejszych faktów jest NIEpodniesienie kapitału EFSF.
Innymi słowy zwiększono obowiązki i zakres EFSF, ale wielkość funduszy pozostała taka sama. Jeśli zatem Hiszpania czy Włochy znajdą się w potrzebie pieniędzy po prostu zabraknie w kasie. Co wtedy? Nie wiadomo, ale wątpię aby dokonano tak łatwo zasilenia EFSF kwotą 2-3 bln EUR (ang. trillions), szczególnie nie widzę ochoty wśród zwykłych Niemców, jak dowiedzą się, że teraz mają dać dodatkowe 700 mld EUR na pomoc.
Drugi największy minus to fakt, iż potrzeba jeszcze parę głosowań by "zaklepać parę ustaleń". Co więcej padają argumenty (sama Merkel to przyznała w dyskusjach), iż Niemcy (parlament) muszą wyrazić zgodę na zwiększenie kapitału EFSF ale i na samą pomoc.
Prawdopodobnie nowy zakres obowiązków EFSF uzyska dopiero we wrześniu (więcej od NOM:
There is an element of implementation risk given the time needed to enact the measures, with some requiring parliamentary approval. We trust that necessary approvals will be achieved, but as in most parliamentary votes, we can expect last-minute deal-making and press coverage around voting counts. Significantly, most parliaments are already on summer recess so it is unlikely for the EFSF to secure its new powers altogether before September)
O minusach i wątpliwościach dobrze też napisał AEP tutaj - polecam.
Jednym słowo poczyniono mały krok w kierunku unii fiskalnej, ale całe kolejne "10 metrów" jest jeszcze przez EMU. Nie jest wcale powiedziane, iż jak przyjdzie co do czego (a w mojej opinii rynki będą chciały z czasem przetestować założenia), politycy odpowiednio zagłosują, oraz jak zachowają się obywatele w całej EU. Rynki pozytywnie przyjęły efekt ustaleń na szczycie.
Mając na uwadze powyższe warto wrócić do notowań franka szwajcarskiego. Jak już nie raz pisałem (
etykieta chf), a szczególnie w:
Frank szwajcarski europejskim złotem
Przyczyna siły Franka Kimono rozszyfrowana
siła franka zależy od rozwiązania problemów EMU (patrz wykres, który przedstawia korelację EURCHF, a CDS PIIGs czy spread pomiędzy rentownością obligacji PIIGS a niemieckimi bundami). Odstawienie w czasie problemów EMU skłania do przeceny franka i wzrostu ceny obligacji krajów PIIGS. Pytanie zasadnicze, na jak długo? Czy był to już szczyt notowań franka?
Na ostatnie pytanie ciekawie odpowiadają analitycy CBK oraz MS. Oba wskazują na duży potencjał zarobku przy graniu na spadek notowań franka.
Morgan Stanley mocno motywuje to fundamentalnie (gospodarka, eksport, import, różnica w stopach procentowych itp), zapomina jednak wg mnie o źródle - siła franka zależy od banków szwajcarskich które dokonują realokacji aktywów z innych walut, do franka. Dopóki ten proces nie dobiegnie do końca to szczytu być nie może). Nie mniej jednak polecam raport z uwagi na wiele ciekawych wykresów.
20110721-MS-PULSE-CHF
Commerzbank z kolei pięknie motywuje szczyt z punktu widzenia analizy technicznej. Na bazie specyficznego instrumentu (Bank of England Swiss Franc Trade Weighted Index) wyznaczony został potencjalny szczyt:

Dodatkowo motywowane to jest notowaniami na innych crossach z frankiem. Wygląda obiecująco muszę przyznać.
20110720-CBK-Chart Watch-CHF
Na zakończenie mam jeszcze jeden raport od BarCapa (BARC).
Raport dotyczy wpływu silnego franka na gospodarki z regionu CEE, a w szczególności szacuje potencjał zagrożenia dla gospodarki i banków wynikający z popadnięcia w tarapaty tzw franciszków (osób posiadających kredyty hipoteczne we frankach). Wstępne wnioski wskazują, iż nie ma takiego zagrożenia w Polsce, chociaż nie da się ukryć, iż wysoki franek pogorszy stan gospodarki (np. koniunkturę w postaci spodziewanego spadku konsumpcji i kredytów konsumpcyjnych).
Wybrane wykresy poniżej (nie mam obecnie czasu więc proszę o ewentualne sprawdzenie danych u źródła)


Sam raport dostępny tutaj -
20110720-BARC-EEMEA-FX-CHF.